czwartek, 6 stycznia 2011

Formuła 1 - sezon 1976

Był to niezwykle ważny i dramatyczny rok w historii Formuły 1. Wydarzenia, które miały w nim miejsce przeszły do legendy  najbardziej prestiżowej serii wyścigowej na świecie. Jednocześnie jest to rok kończący pewną epokę w dziejach sportów motorowych.
Zacznijmy jednak wszystko od początku. Po pierwsze, jest to ostatni rok, kiedy nie było innej alternatywy w F1 dla silników wolnossących. W 1977 będzie debiutował 1,5 litrowy turbodoładowany silnik Renault, który rozwiąże istotny problem jakim jest kwestia zwiększania mocy. Do tej pory większą moc osiągano głównie poprzez zwiększanie obrotów silnika. Nie jest to proces łatwy, a dodatkowo ograniczały go ówczesne możliwości technologiczne jeśli chodzi o elektronikę oraz metalurgię. W niektórych silnikach potęgowała to dodatkowo duża pojemność z jednego cylindra, która ograniczała możliwość znacznego zwiększenia obrotów.
Dobrze uzmysławia to fakt, iż np.: w 1970 12-cylindrowy płaski silnik Ferrari modelu 312B osiągał moc 450 KM, zaś ten sam silnik,  w którym stopniowo podnoszono moc, osiągnął poziom 515 KM w modelu 312T4 z 1979, który zresztą zdobył tytuł mistrza świata. Jak widać na przestrzeni prawie 10 lat osiągnięto raptem wzrost mocy o 15% co daje średnio na rok 1,5%. Nie jest to porażający wynik. Dodatkowo ówczesne turbosprężarki napędzane spalinami miały minimalne straty mocy spowodowane samą pracą sprężarki, w stosunku do mechanicznych sprężarek z początku lat 50tych. Jedyny mankament to efekt tzw. ,,turbo dziury” czyli fakt, iż turbosprężarka napędzana spalinami działała z pewną zwłoką, spowodowaną zbyt małą ilość spalin ,,dmuchającymi” w sprężarkę.
Druga ważna kwestia to przejście Niki Laudy do historii Formuły 1. Niestety nie jest to tylko związane z walką o obronę tytułu zdobytego przed rokiem, przez tego wybitnego austriackiego kierowcę. Na samym początku warto zwrócić uwagę na zmiany w regulaminie F1 w tym roku. Wydłużono sezon z 14 do 16 wyścigów oraz podzielono go na dwie części po 8 wyścigów, z których do klasyfikacji generalnej brano 7 najlepszych wyników. Warto przypomnieć, iż ówczesny system punktowania był nieco inny niż dzisiaj. Za zwycięstwo przyznawano 9pkt, za drugie miejsce 6pkt, potem kolejno 4pkt, 3pkt, 2pkt i 1pkt. Tym samym punktowanych było tylko sześć pierwszych miejsc, a nie osiem jak obecnie, oraz różnica pomiędzy pierwszym, a drugim miejscem była większa i wynosiła 3pkt, dzisiaj są to 2pkt. Z tego względu kiedyś zwycięstwa były uznawane za cenniejsze niż regularne punktowanie, ale na gorszych miejscach. Współcześnie przypomniał nam o tym dopiero co zakończony w zeszły weekend sezon F1, gdzie Jenson Button zdobył tytuł przede wszystkim dzięki dużej liczbie zwycięstw w pierwszej części sezonu.
various069
Wracając jednak do roku 1976 warto jeszcze dodać, iż ograniczono wysokość karoserii bolidów, co spowodowało wyeliminowane wysoko umieszczonych nad kierowcą wlotów powietrza, powiększających aerodynamiczne ciśnienie dostarczane do silnika.
Pierwsza część mistrzostw odbyła się zdecydowanie pod dyktando Laudy, który odniósł aż 4 zwycięstwa na torach w Brazylii, Afryce Południowej, Belgii i Monako. Dwukrotnie był drugi, w Stanach na zachodnim wybrzeżu na torze w Long Beach oraz w Hiszpanii. W tym samym sezonie co ciekawe było też Grand Prix wschodniej części USA na torze w Watkins Glen. Warto zwrócić uwagę, iż zwycięstwa tak samo jak drugie miejsca, Niki zdobywał parami, zarówno GP Brazylii jak i RPA były obok siebie w kalendarzu, tak samo jak Belgia i Monako. Jeśli do tego dodamy trzecie miejsce w Szwecji, która była siódmym wyścigiem, to okazuje się, iż Lauda uzbierał przez pierwszą część sezonu aż 52pkt! Dokładnie dwa razy tyle ile jego największy rywal, James Hunt.
Drugą część sezonu zaczynało GP Wielkij Brytanii, na torze w Brands Hatch. Na samym początku wyścigu doszło do kolizji dwóch bolidów Ferrari, co spowodowało powtórzenie wyścigu, który wygrał Hunt. Jednak zdyskwalifikowano go za jazdę nieregulaminowo naprawionym bolidem, tym samym zwycięstwo przyznano drugiemu na mecie Laudzie.
Kolejny wyścig odbył się na Nurburgringu. Niestety to Grand Prix przeszło do historii F1 nie z powodu efektownej jazdy kierowców, lecz tragicznego wypadku Niki Laudy. Podczas drugiego okrążenia Austriak stracił panowanie na jednym z zakrętów. Uderzył w barierę ochronną po prawej stronie, następnie przeleciał kilka metrów kręcąc się wokół własnej osi, po czym stanął w płomieniach. Na domiar złego w płonący bolid Laudy uderzył jeszcze jeden z jadących za nim kierowców. Mocno poparzonego i nieprzytomnego kierowcę udało się jednak wyciągnąć z wraku samochodu. Był to jeden z bardziej makabrycznych wypadków w historii, na szczęście kierowca cudem przeżył. Co więcej po 6 tygodniach rekonwalescencji pojawił się na Monzie i zajął czwarte miejsce w GP Włoch. Tym samym odzyskano nadzieje, iż obroni tytułów sprzed roku, a jego postawa i wytrwałość przeszły do legendy F1. Najlepiej oddają to słowa Berniego Ecclestona wypowiedziane o Laudzie, kiedy inny kierowca narzekał, że zarabia za mało w stosunku do niego: ,,Wygraj mistrzostwo świata, przeżyj niemal śmiertelny wypadek i wróć na tor w ciągu miesiąca, wygraj drugie mistrzostwo świata, to porozmawiamy na ten temat (...)”.
Jeszcze przed ostatnim Grand Prix, rozgrywanym w Japonii na torze Fujihama Niki Lauda miał trzy punkty przewagi nad Jamesem Huntem. W samym dniu wyścigu padał jednak strasznie ulewny deszcz i rozważano przełożenie wyścigu. Ostatecznie jednak zdecydowano się na start. Lauda po przejechaniu kilku okrążeń w ulewie stwierdził, iż jazda jest zbyt niebezpieczna i zrezygnował z dalszego uczestnictwa w wyścigu. W miarę trwania wyścigu pogoda poprawiała się, ostatecznie James Hunt zajął trzecie miejsce i 1pkt wyprzedził Nikiego Laudę w klasyfikacji mistrzostw świata. Do Laudy przylgnęła opinia ,,mistrza rozwagi”, jednak i tak w tym trudnym dla niego sezonie zaimponował wszystkim swoją postawą, wolą walki oraz determinacją, na stałe zapisując się w historii sportów motorowych.

Sekrety Robert Kubicy

Oto wywiad jakiego udzielił stronie f1.com Robert tydzień przed Grand Prix Belgii, gdzie zajął 3 miejsce za Hamiltonem i Webberem. Zapraszam do miłej lektury, w tym szczególnym dniu 1 września.
Czy jesteś typem człowieka, który ma ,,plan B"
Nie, niezupełnie. Zawsze mam nadzieję, że mój pierwszy plan zadziała perfekcyjnie albo przynajmniej nie spali na panewce. Plan ,,B" nie jest dla mnie.
Poza jazdą bolidem Formuły 1, jaka jest Twoja ulubiona używka?
Rajdy! Nic ponadto.
Kogo najbardziej oczekujesz, ze zobaczysz po dotarciu do paddocku w czwartek?
Mojego inżyniera wyścigowego. On opowiada mi o fenomenalnych ulepszeniach i jak się samochód poprawił.
Kto jest Twoją wymarzoną ,,randką"?
Jest tylu sportowców, których darzę wielkim szacunkiem, że musiałbym ich wymienić z nazwiska ale nazwanie ich ,,wymarzona randką" było trochę na wyrost. I nie zajmuję się tym Hollywodzkim spotykaniem z gwiazdami.
Jak film Cie wzrusza do łez?
Nie jestem zwolennikiem filmów. Nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz byłem w kinie albo obejrzałem od początki do końca film w telewizji.
Czego się boisz?
Głębokiej wody. Nie czuję się komfortowo na środku morza. I helikopterów też się boje, one nie są tym co lubię.
Jaką książkę czytałeś ostatnio?
Gomorrę, jest to książka o grupach przestępczych w Neapolu.
Jak się lubisz relaksować?
Po prostu wyluzowanie się w domu - kiedy jestem w domu. Prawie nic nie robię, włóczę się tam i z powrotem przed telewizorem. Wyluzowuję się w prosty sposób.
Pięć rzeczy, których nie znosisz?
Samochodów, które trudno się prowadzi, korków, mleka, masła i ludzi, którzy się spóźniają.
Czy kiedykolwiek farbowałeś włosy?
Nie i możesz być pewny, że nigdy tego nie zrobię.
Jaka była pierwsza płyta CD, którą kupiłeś?
Oh, nie pamiętam. To musiała być jednak kaseta. Moi rodzice mieli firmę produkującą kasety.
Czy masz gdzieś jakiś tatuaż albo kolczyk?
Nie! Możecie odnieść się do mojej odpowiedzi na pytanie o farbowanie włosów.
Sekrety Robert Kubicy
Co mówili o Tobie nauczyciele na wywiadówkach?
Główny temat to było to, że rzadko tam bywałem bo podróżowałem na zawody gokartów. Opuściłem sporo godzin w szkole, więc myślę że nauczyciele mnie ledwo znali. Na początku próbowałem nadrabiać ucząc się w domu, ale potem kiedy moje ściganie się jeszcze bardziej zintensyfikowało, miałem indywidualny tok nauczania.
Twoi idole z dzieciństwa?
Kiedy ścigałem się na gokartach to był kierowca gokartowy Daniele Rossi. Miałem z nim plakaty na ścianach w swoim pokoju.
Czy masz jakieś zachcianki?
Nie, niespecjalnie. Kocham jeździć na nartach, ale jak tylko zacząłem jeździć w Formule 3 i podpisałem kontrakty z pewnymi firmami musiałem przestać. Na początku to było trochę bolesne. Teraz to nie jest problemem
Kolekcjonujesz coś?
Nie, nie jestem prawdziwym kolekcjonerem. Mam tylko małą kolekcję modeli samochodów rajdowych w pomniejszonej skali - nie wiele. Mam też trzy normalne rajdówki, ale nie nazwałbym ich kolekcją.
Za czym tęsknisz najbardziej kiedy jesteś w trasie?
Za uczuciem bycia w domu. Nawet jeśli zatrzymujemy się we wspaniałych hotelach i mamy piękne pokoje to nie jest dom. To jest anonimowość. Brakuje mi moich rzeczy.
Jaki był Twój najgorszy zakup?
Oh, nie kupiłem zbyt wielu rzeczy w życiu. Kiedyś kupiłem telefon komórkowy i używałem go dokładnie przez półgodziny poczym zdałem sobie sprawę jakie to nieznośne.
Jaką lubisz kawę?
Nie piję kawy.
Jaki jest Twój idealny niedzielny poranek (jak nie ma wyścigu)?
Najlepiej byłoby obudzić się rano i pójść pobiegać albo pojeździć na rowerze. Powietrze rano jest tak czyste i orzeźwiające. Często nastawiam budzik. On dzwoni a ja go wyłączam ręką i idę dalej spać. Tak wiele dla porannego świeżego powietrza.
Jaki był Twój pierwszy samochód?
Dostałem swój pierwszy samochód kiedy miałem 4,5 roku. Moi rodzice kupili mi mini wersje jeepa w skali 1:4 lub 1:5 z silnikiem o mocy 3KM oraz dwoma biegami. Moja kariera kierowcy zaczęła się tego samego dnia.
Jaki był najbardziej kompromitujący błąd jaki popełniłeś?
Nie pamiętam nic szczególnego. I jeśli taki był to bym starał się wyciągnąć odpowiednie wnioski, żeby go więcej nie popełniać. Kiedy wracam myślami w przeszłość, nie było negatywnych momentów w moim życiu. Myślę, że zawsze żyłem zgodnie z zasadami społecznymi i mojego otoczenia.
Co umiesz najlepiej ugotować?
Często gotowałem sobie, kiedy ścigałem się na gokartach. Proste rzeczy jak barbecue, zawsze smakuje lepiej niż w resteuracji. To pewnie dlatego, że inwestujesz tyle czasu w przygotowanie tego, że nie śmiesz tego nie lubić.
Kiedy ostatni raz naprawdę się wkurzyłeś?
Wkurzyć się? Nie, to nie w moim stylu. Byłem rozczarowany na Silverstone i w Budapeszcie, ale takie rzeczy zdarzają się. Jestem prawdopodobnie zahartowaną osobą.

Ayrton Senna - legenda Formuły 1

Człowiek uważany za najlepszego kierowcę wszechczasów w Formule 1. Jego śmierć zmieniła obliczę tego sportu. Nikt nigdy mu nie dorówna, gdyż swoje życie poświęcił ukochanej dyscyplinie sportu.
Data i miejsce urodzenia: 21.3.1960, Sao Paulo (Brazylia) zmarły tragicznie 1.5.1994 (Bolonia) Włochy
Tytuły Mistrza Świata: 3AyrtonSenna755750
Tytuły Wicemistrza Świata: 2

Liczba startów: 162

Liczba sezonów w F1: 10
Debiut w GP: Brazylia 1984
Ostatnie GP: San Marino 1994
Punkty w F1: 610
Pierwsze punkty w F1: RPA 1984
Zwycięstwa w GP: 41
Pierwsze zwycięstwo: Portugalia 1985
Ostatnie zwycięstwo: Australia 1993
Miejsca na podium: 80
Pierwsze podium: Monako 1984
Pole Position: 65
Pierwsze Pole Position: Portugalia 1988
Najszybsze okrążenia: 19
Pierwsze najszybsze okrążenie: Monako 1984
Rekordy: chwili śmierci rekord F1 65 zdobytych pole position; najkrótszy całkowity czas wyścigu w Formule 1 24min 34s
Zespoły w F1: Toleman (1984), Lotus (1985-1987), McLaren (1988-1993), Williams (1994)
Inne sukcesy: Trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata F1 (1987r.)
Strona: http://www.ayrton-senna.com/
Kilka słów o:  był prawdziwą legendą Formuły 1. Nikt tak jak on nie potrafił jeździć w deszczu. Zaś jego konflikt z kolegą z zespołu McLarena, Alainem Prostem, w latach 1988-89, przeszedł do annałów historii. A szczególnie Grand Prix Japonii, przedostatni wyścig w sezonie 1989, kiedy to Prost spowodował kolizję z Senna, a ten powracając na tor ściął szykanę i został zdyskwalifikowany, przez co przegrał walkę o tytuł. Ustanowił rekord 65 pole position, pobity dopiero przez Schumachera, co więcej, kiedy Michael wyrównał liczbę 41 zwycięstw w GP osiągniętą przez Sennę, rozpłakał się na konferencji prasowej. Był też królem Grand Prix Monako, wygrał tam aż 6 razy w latach 1993-89 i 1987. Niestety wspaniałą karierę Ayrtona przerwał tragiczny wypadek na torze Imola podczas Grand Prix San Marino. Dzień wcześniej podczas kwalifikacji zginął Roland Razenberger. Jednak świat F1 zadrżał w posadach dopiero, kiedy zmarł tragicznie taki mistrz jak Senna. Jego śmierć bezpośrednio przyczyniła się do podniesienia się poziomu bezpieczeństwa w Formule 1.
AYRTON SENNA - zawsze będziemy pamiętać...

Formula 1 spektakl dla mas

Wyścigi Formuły 1 obejrzane na żywo to niezapomniana podróż za kulisy jednego z najbardziej spektakularnego widowiska świata. Ta ekscytująca dyscyplina sportu ma miliony fanów na całym świecie, którzy są w stanie przejechać pół świata, aby zobaczyć swoich idoli na żywo. Co przyciąga widzów Formuły 1 tak bardzo?
Odpowiedź wydaje się dość prosta - wyjące silniki, wstrzymany oddech, gdy zapala się światło i charakterystyczna biało - czarna szachownica miga przed oczami oraz gwałtowny wyrzut adrenaliny kiedy startuje najbardziej emocjonujące sportowe widowisko świata. To wszystko połączone z ryzykiem i pasją stanowi o sukcesie F1 na świecie. Kiedy bolid przekracza zawrotną prędkość 300km/h, każdy kibic w myślach wraz ze swoim idolem włącza silnik, słyszy jego przejmujący ryk i jest gotowy do podjęcia wyzwania. Trzeba pokonać trasę perfekcyjnie, znając każdy zakręt i łuk, niezbędna jest wiedza, gdzie i jak wejść w zakręt, oraz umiejętność momentalnego oszacowania pozycji przy wychodzeniu z niego. Jechać należy szybko, i jednocześnie płynnie na moment nie tracąc koncentracji, bo najmniejszy nawet błąd może kosztować zwycięstwo, a nawet życie.
Walka z samym sobą o skupienie, koncentrację, to tylko niektóre z wyzwań, jakie stawia przed kierowcami tor formuły 1. Każdy z nich jest inny, a coraz to nowe są coraz bardziej wymagający od poprzednich. Przez ostatnie 10 lat większość torów przeszły kompletne przebudowy, aby mogły być jeszcze bardziej bezpieczne i ciekawe nie tylko dla kierowców, ale także kilkuset tysięcy kibiców na trybunach, fanów f1. Nowe tory budowane w coraz to bardziej egzotycznych miejscach. Świeżo oddanym torem wyścigów formuły 1 jest tor w Abu Dhabi. Rozmach i splendor z jakim Emiraty Arabskie wybudowały ten tor wprawia w osłupienie, a tor zachwyca przepychem godnym arabskich szejków.
Kibicowanie  f1 na żywo to nie tylko uczestnictwo w wyścigu, poczucie udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu, dźwięk silników i emocje startu. Dla kibiców nie ma czasu na nudę.  Miliony zgromadzone przed telewizorami przez cały ten czas śledzą każde posunięcie swoich idoli. Formuła 1 gości w Europie i poza nią przez 8 miesięcy w roku. Nie brakuje fanów chętnych przelecieć pół świata, byleby móc uczestniczyć w tym sportowym spektaklu. Bilety na wyścigi F1, na najbardziej popularnych trybunach cieszą się niezwykłym powodzeniem i zostają wyprzedane w ekspresowym tempie. Należy trzymać rękę na pulsie, aby móc zobaczyć wyścigi Formuły 1 na własne oczy.

Formuła 1 na żywo